Parę tygodni mnie nie było. A to wakacje, drugie wakacje.. praca , rybki,krewetki.. Jednym słowem : Przepraszam!
Taka myśl dziś mnie naszła ,iż gotowanie tak naprawdę to umiejętność wnikliwego czytania cudzych przepisów i "odgapiania" ich.. Co mądrzejsi bądź bardziej znani kucharze co prawda mówią o "inspiracji płynącej z publikacji kulinarnych" .. no ale.. Coś w tym jest!
Taka myśl naszła mnie nie bez powodu. Bo kolejne trzy przepisy trzepły mnie swą inspiracją po przeczytaniu magazynu Kuchnia. Skądinąd bardzo zacnego i fajnie obfoconego.
Zapowiadam Wam zatem!!
- lekkość swą wdzięczną deserku co z zielonej herbaty ,opuncji figowej i śmietany się składać będzię
- aromatyczność nie-boską Tarty z kurkami i dodatkami
- kruchość z soczystością nieznośną pomieszaną w polędwiczce wieprzowej na zielona ba borowikach leżącej.
Będzię naprawdę aromatycznie, lekko , wykwintnie i bardzo smacznie:)
Postaram się przepisy dodać jak najszybciej. W tym roku na pewno :P
Buźka!